Wednesday 9 December 2009

Polski Rasizm w Londynie

Polska rasistowska kultura w Londynie

Od wielu lat przyjeżdżam do Londynu. Czasem tesknie za polska mowa.
Polski Osrodek Społeczno Kulturalny /POSK/ nigdy specjalnie mnie jednak nie pociągał.
Czytając polskie gazetki zrozpaczony byłem ze ciagle rozważają problemy i tematy sprzed II wojny swiatowej.
Ale przeciez wszystko się zmienia myślałem. Tysiące młodych wykształconych polaków musi mieć jakis wpływ na osrodek polskiej kultury.
Gdy wiec zdarzyła się okazja zakupu biletów do teatru Syrena na przedstawienie Król Maciuś I chetnie skorzystaliśmy. Glownie dlatego by pokazac malej Ali teatr, ale tez by zobaczyc to miejsce,
Wizytówke polskiej kultury.
Betonowy brzydki budynek w kiepskiej dzielnicy Londynu /Hamersmith/.
Ubogi wystroj wnętrza, kilka barow ,restauracja i galeria sztuki.
Sala teatralna z fatalna wentylacja.
Sztuka teatralna grana calkiem dobrze. Mlodzi aktorzy swietni.
Ale tresc przerazajaca.
Mlody krol w przebraniu ucieka na wojne z kolega Obaj maja na oko po 11-14 lat
Przez dluga chwile na scenie wybuchy ,krzyki strzelanie. ,Mundury, rozkazy,dym.
Male dzieci na widowni przerażone tula się do rodzicow . Skojarzenie z powstaniem warszawskim samo się nasuwa.
Horror. A potem jeszcze gorzej. Krola Maciusia zaprasza w odwiedziny krol murzynski.
Wiele razy pojawia się piosenka spiewana przez dziewczynki w czarnych kostiumach i w perukach afro. –„ My jesteśmy ludożercy cywilizowani bo naszych gosci nie zjadamy”.
Potem pojawia się krol murzynski. Tez w peruce i na czarno. W nosie ma wielkie kolko.
Skacze jak malpa i belkocze niezrozumiale. Pomimo zapewnien w piosence gdy krol Macius podaje mu reke chce mu odgryzc palec. Rasizm i militaryzm wtlaczany malym dzieciom do glowy pod pozorem sztuki i kultury
Przedstawienie trwa 2 godz i tylko 1 przerwa .Duszno, boli mnie glowa a dzieci sa półprzytomne. Z ulga witamy koniec sztuki.
Wstyd mi spojrzeć w oczy czarnego portiera przy szatni.
Sytuacje ratuje bar gdzie zjeść można naprawde fantastyczne pierogi.
Szarlotka i paczki również znakomite.
ps
tekst ten pierwotnie zamiescilem w Indymedia znalezc go mozna w dziale dyskryminacja
komentarze pokazuja ze nawet na wolnosciowym portalu chorych na rasizm nie brakuje

Thursday 26 November 2009

Wednesday 11 November 2009

wojna z rosja


Rozpadajaca sie gospodarka USA jak wampir potrzebuje swiezej krwi.Wojna usprawiedliwiana klamstwem za cel swoj ma potege i wladze .Klamstwo jest niezbedne gdyz "Rezim w ktory nikt nie wierzy,nie ma szans by stac sie potega"
Po raz pierwszy z rozbrajajaca szczeroscia pisze o tym "Dziennik" 6-8 listopada 2009
rozmowa Anny Maslon z Gerge Friedmanem szefem prywatnej agencji prognoz politycznych STATFOR.
Warto ten tekst przeczytac.
Znajdziemy tu stwierdzenie ze "prezydenci sa od tego zeby nie mowic prawdy"
a wojna z Irakiem i Afganistanem " To po prostu ostroznie prowadzona kampania destabilizacyjna"
"Dlaczego celem USA mialoby byc zbudowanie demokracji w Afganistanie?
Dlaczego Ameryka mialaby sie przejmowac tym jak zyja Afganczycy?
Okupacja Iraku oznaczala zajecie strategicznie polozonego kraju na bliskim wschodzie
ktory graniczy z Kuwejtem, Arabia Saudyjska, Jordania, Syria, Turcja i Iranem"
Najwazniejsza prognoza ,ktora tu pada to stwierdzenie ze
"PRAWDZIWA KONFRONTACJA CZEKA NAS ZA KILKANASCIE LAT,KIEDY DOJDZIE DO WOJNY Z ROSJA"

Friday 11 September 2009

Azbest

Urząd Miejski w Sierpcu zwraca się z zapytaniem czy można nieodpłatnie wykorzystać materiały dotyczące azbestu znajdujące się na poniższej stronie internetowej :
http://www.rakstop.engo.pl/www/azbest.htm

Państwa zgoda pozwoliłaby na umieszczenie opracowanych przez Państwa materialów na tablicach tworzących ścieżkę edukacyjną (poświęcona azbestowi), którą chcemy wybudować na terenie składowiska odpadów w Rachocinie, gdzie znajduje się niecka do składowania azbestu.
Bardzo dziękuję za przychylne ustosunkowanie się do naszej prośby i potraktowanie sprawy jako pilnej, ze względu na terminy jakimi jesteśmy zobowiązani wobec Ministerstwa Gospodarki, które dofinanowuje powyższe zadanie.

z powazaniem
Renata Górzyńska
Naczelnik
Wydzialu Spraw Społecznych i Komunalnych


P.S. Ze swojej strony deklarujemy, że pod wykorzystanym materiałem podamy źródło z jakiego korzystaliśmy.
R.G.

Sunday 6 September 2009

spalony domek


Tydzien temu w Dobrym Miescie pod Olsztynem spalono slomiany domek.
Powstal w polowie lipca .

Trzy dni Pestek z ekipa stawial drewniana konstrukcje i dach.
Trzy dni budowalismy podmorowke i sciany.
Trzy dni tynkowalismy.Domek powstal w ramach festiwalu "Rękodzielo"
Budowe sfinansowal burmistrz.
Podmurowke wykonalismy z workow ze zwirem. Sciany z kiepskiej kostki pszenicznej.
Otynkowalismy go glinosloma.Wyrzezbiono znak rekodziela,okienko prawdy i jedna sciane.
Pracowalo z zapalem osiem osob pod moim kierownictwem.
Od czasu do czasu spontanicznie wlaczali sie uczestnicy festiwalu.
Prace nasza obserwowalo kilkaset widzow.
Pod koniec sierpnia mielismy go dokonczyc.
Pozar wybuch w nocy. Straz pozarna go ugasila. Gdy odjechala znowu do srodka wrzucono butelki z benzyna.

Thursday 27 August 2009

Biopartactwo


!W odpowiedzi na pytania panstwa Walkowiak




1.Zgnila sloma szczegolnie w miejscach dotykajacych drewna konstrukcyjnego powinna byc bezwzglednie usunieta

Jezeli zgnilizna nie jest tylko powierzchowna ale kostka przegnila do srodka proces suszenia trwac moze nawet kilkanascie lat

2.Pokost tworzy twarda nieprzepuszczalna dla wody warstwe. Tzw “skorupe”

Uzywanie go do zabezpieczania scian jest wyrazem nieznajomosci elementarnych zasad budownictwa straw-bale.

Bledem byl rowniez dodatek cementu do tynku glinianego

Nie wiem co to jest mydlo wapienne.

Szare mydlo malarskie uzywa sie czasem do zabezpieczania tynkow wapiennych.

3.Jesli w scianie czuc /nosem/ zgnilizne to znaczy ze zle sie dzieje I konieczna jest natychmiastowa interwencja..

4.Powolywanie sie na normy dotyczace innych technologi jest oczywistym nieporozumieniem

O ile wiem jak dotad zadne normy dotyczace tyn

kowania domow z kostki slomianej w Polsce nie powstaly

Jarema Dubiel

Paulina Wojciechowska

Earth Hands And Houses

www.ehah.org


25.o8.2009

-

--- Wiadomość Oryginalna ----
Od: "Ania Walkowiak"
Do: Janusz Świderski ,,Paweł Sroczyński
Kopia do: ,,,,"hubert Trammer"
Data: 24 sierpnia 2009 18:55
Temat: Re: Dom w Mieściskach - zgniła słoma w ścianach











Witam wszystkich,


czy ktoś z Państwa jest w stanie potwierdzić twierdzenia p. Świderskiego:


1. Czy zgniła słoma może bez żadnych konsekwencji zostać w ścianie?


2. Czy pokost rzeczywiście trwale chroni ścianę glinianą i czy jest paroprzepuszczalny? Czy mydło wapienne jest trwalsze i bardziej paroprzepuszczalne niż pokost?


3. Czy odczyty z czujników można potraktować jako wartości bezpieczne dla słomy w ścianach?


4. Czy można powoływać się na normę BN-62/6738-01 w przypadku technologii strawbale? (wydaje mi się, że dotyczy ona tzw. glinobitek i muru pruskiego).


Gorąco prosimy o Wasze odpowiedzi i podpowiedzi co robić dalej... Prosimy o przesłanie e-maila (choćby bez bulwersującego postscriptum) do osób, które mogły by pomóc. Prosimy.


Pozdrawiamy


Ania i Piotr Walkowiak



PS Wbrew temu co sugeruje p. Świderski zdjęcia w żaden sposób nie były retuszowane. Jeżeli ktoś chciałby osobiście zobaczyć ściany - prosimy o kontakt telefoniczny: 606 166 290. Prosimy też Pana, który z ramienia Biobudownictwa był wczoraj w Mieściskach o raport dotyczący tego, co zastał na budowie.



PS 2 dla p. Świderskiego: zasięgnęliśmy opinii (porządnych) firm budowlanych - za zakres robót, które Pan wykonał zapłacilibyśmy od 50 do 60 tys. złotych (w tradycyjnych technologiach oczywiście). Pan dostał w gotówce i w świadczeniach ok. 80 tysięcy. Prace zaś trwałyby 4 miesięce (Pan potrzebował 10 miesięcy). W dodatku nie wiem, czy w zaistniałej sytuacji kierownik dokona niezbędnych wpisów w dzienniku budowy. Zanosi się na to, że najbliższe długie miesiące spędzę w wynajmowanym mieszkaniu. Bo jeżeli można zaufać Pana oficjalnym deklaracjom i obietnicom (który to już raz buja Pan w obłokach) - to czas znajdzie się w... listopadzie (jak w ub. roku). My z oczywistych przyczyn nie zgodzimy się na prowadzenie prac zimą a Pan obwieści, że nie da się z nami sprawy polubownie załatwić. Hm?



PS 3 na forum biobudownictwo.org (dot. Piskórki) zamieściłem ostrzeżenie o zbyt późnym przystąpieniu do słomowania i glinowania. Dlaczego zostało to wykasowane? Znów ktoś ma zostać nabity w butelkę? Co dzieje się z domem w Wysokiej? pw




Do wiadomości zainteresowanych

Jak wynajmuje się ludzi do budowy domu, to wypada im płacić. Państwo Walkowiakowie nie zapłacili nam za wykonanie odebranego przez nich ocieplenia połaci dachowych i stropów i za całe wewnętrzne i zewnętrzne tynki domu. Są to cztery miesiące pracy brygady budowlanej w ciężkich jesienno-zimowych warunkach. Niestety my też mamy swoje rodziny, ograniczoną do rozsądnych rozmiarów cierpliwość i nie możemy tak długo pracować za darmo. Za darmo musielibyśmy także jeszcze pracować przy tzw. "naprawianiu" elewacji domu Państwa Walkowiaków, bo tym razem już z góry zapowiedzieli mam, że nie mamy co liczyć na żadne wypłacenie choćby zaległego wynagrodzenia.

Niepotrzebne są też w mojej ocenie działania podjęte przez Państwo W polegające na skuwaniu warstwy tynku zaimpregnowanego jednokrotnym malowaniem pokostem, jak np. niewłaściwe jest stwierdzenie , że tynk kruszeje i osypuje się z powodu braku możliwości oddania wilgoci (wtedy byłby wręcz ciągle wilgotny) . Nie ma też znaczenia, że do ostatniej cienkiej na 05-1cm warstwy tynku glinianego dodawany był cement (zgodnie z Polską Normą BN-62/6738-01- Masy cementowo-gliniane z wypełniaczami) skoro i tak pod nim znajduje się warstwa 5-6cm samego tynku glinianego. Sam tynk gliniany jest bardzo łatwo skuć, co czynią właśnie Państwo Walkowiakowie, trudniej go z powrotem nałożyć.

Podwyższona wilgotność słomy, w która jest jednak faktem w tej sprawie wynikła z późnojesiennego okresu tynkowania ścian, -za pełną zgodą i ponaglaniem Państwa Walkowiaków, przy czym jeśli chodzi o ściany wewnętrzne, to wielokrotnie informowałem ich, że do prawidłowego wysychania tynków konieczne jest dogrzewanie budynku - czego nie zastosowali. Mylące są też przytaczane dane odnośnie stopnia wilgotności słomy - w najgorszym miejscu ściany północnej najpierw 90% i ponad miesiąc później 80%; dane te dotyczą izotermy sorpcji względnej wilgotności powietrza w słomie, bezwzględna wilgotność słomy przy tych wskaźnikach ( zgodnie z tabelą) plasuje się w granicach 25-30% dla 90% względnej i 18-25 dla 80% względnej, w zależności od gatunku słomy. To też jest oczywiście za dużo, choć nie katastrofalnie ale występuje wyraźna tendencja spadkowa oznaczająca, że słoma systematycznie wysycha i bez żadnych nakładów osiągnie właściwy stan wilgotności (Właściwa wilgotność względna to 60 -70% i bezwzględna 15-20%) Na przytoczonych zdjęciach (wydaje się mi że celowo poszarzonych) nie widać żeby stan był katastrofalny lub żeby zaraz miałaby zawalić się konstrukcja - co potwierdził na miejscu wysłany pracownik.
Jeszcze co do terminu i wykonania prac - przyznaję byłem zbyt dużym optymistą - póki co 5 miesięcy to za mało, jednak wykonaliśmy dom w 10 miesięcy ( w tym okres zimowy) co w budownictwie jednorodzinnym nie jest długim terminem.
W całej tej przykrej historii wykazaliśmy też dobrą wolę, jako rekompensatę za opóźnienie proponowaliśmy po impregnacji pomalować dom gratisowo mydłem wapiennym z mleczkiem glinianym, żeby zachować naturalny kolor gliny i uzyskać estetyczny efekt. Państwo Walkowiakowie po skończeniu prac impregnacyjnych nie zgodzili się jednak na to, rozwiązali z nami umowę i nie uregulowali wynagrodzenia co doprowadziło do konfliktu.

W tej sytuacji są moim zdaniem dwa dobre rozwiązania:
1. Nie robić nic, bo słoma cyklicznie wysycha wystarczy poczekać i zapłacić nam za pracę.
2. Wypłacić wynagrodzenie już teraz i wtedy w ramach nowej umowy możemy podjąć się nawet (niepotrzebnego) zdzierania i ponownego tynkowania.

Moja odpowiedzialność za tą budowę przejawia się w tym że jeśli słoma nie będzie wysychała a tynki same odpadały, to bez żadnej łaski i ociągania przyjadę z ekipą i poprawię - i mówię to publicznie.

janusz świderski


"Ania Walkowiak" napisał(a):





Do Stowarzyszenia Biobudownictwo,


od kilku tygodni trwają prace naprawcze elewacji naszego domu w Mieściskach pod Poznaniem. Planowaliśmy pozbyć się jedynie wierzchniej warstwy tynku z pokostem, niestety okazało się to możliwe jedynie na ścianie zachodniej niskiego budynku. Pozostałe ściany okazały się nieprawidłowo, wręcz katastrofalnie wykonane. Tynk skruszał i osypuje się, ponieważ nie miał możliwości oddania wilgoci. Nie tylko z powodu pokostu, ale także z powodu pozostałego, nie skutego pomimo poleceń, tynku z dodatkiem cementu. Najgorsze jednak odkryliśmy wczoraj. Tynk odpadł na tyle głęboko, że naszym oczom pokazał się przegniły, wręcz skompostowany do stanu próchnicy, balot słomy. Po odsłonięciu większej powierzchni okazało się, że znaczna część słomy (kilka balotów) przegniła, zgnilizną zajęta została także konstrukcja drewniana. Mniejsze elementy spróchniały całkowicie. Jutro dowiemy się, czy słupy nośne da się uratować czy grozi nam katastrofa budowlana. Jesteśmy przerażeni tym stanem rzeczy, wręcz zdruzgotani. Nie wiemy co dalej zrobić, nie jesteśmy w stanie sami wykonać prac na wysokości. Nie mamy już pieniędzy na płacenie kolejnym firmom. Pan Janusz Świderski oskarża nas o to, że mamy wobec niego długi, podczas gdy prace wykonane są niezgodnie z zasadami sztuki budowlanej. Zostaliśmy poddani olbrzymiemu stresowi, nasza rodzina znajduje się obecnie w bardzo trudnej sytuacji, jesteśmy wyczerpani do granic wytrzymałości. Nie wiemy czy budynek nadaje się do zamieszkania, a nasze dzieci idą od września do pobliskiej szkoły. Córka do pierwszej klasy. Ponieważ ze strony Biobudownictwa nie widać od dłuższego czasu żadnego zamiaru polubownego zakończenia sprawy, piszemy ten list aby dać szansę pozostałym, odpowiedzialnym członkom na naprawienie powstałych szkód i przywrócenie budynku do stanu, który można będzie uznać za odpowiedni do zamieszkania. Zagrzybiony, zmurszały budynek, z pleśnią i wilgocią w ścianach, w żadnej mierze nie można uznać za zdrowy. Nie mówiąc o bezpieczeństwie. W ścianie północnej budynku czujnik wykazał początkowo 90, a obecnie 80% wilgotności. Nie usunięty tynk z cementem po zimie oraz pokost lniany hamują wysychanie ścian. Trzeba koniecznie i natychmiast, póki jest ciepło, usunąć tynki i po odpowiedniej ocenie fachowców, jak wielkie są straty, podjąć decyzję, co można zrobić. W naszym projekcie budowlanym jest zawarta informacja, że budynek wykonywany jest we współpracy ze Stowarzyszeniem Biobudownictwa. Umowę także zawarliśmy z Biobudownictwem. Proszę więc wszystkich członków Stowarzyszenia, a szczególnie osoby z Zarządu o wzięcie na siebie odpowiedzialności za naprawę obecnego stanu rzeczy, natychmiastowy przyjazd i podjęcie odpowiednich kroków w celu doprowadzenia budynku do takiego stanu aby nadawał się do odbioru i zamieszkania. Przypominamy, że termin na zakończenie prac minął w grudniu 2008 r.


Sprawa jest bardzo, bardzo poważna. Liczymy jednak na to, że istnieje jeszcze szansa na jej pozytywne zakończenie. Zakład Biobudownictwa musi jednak w najbliższych dniach wznowić prace na naszej budowie. Mamy bardzo mało czasu, tynkowanie powinno się wykonywać do końca sierpnia.


Jest to nasz dom, dom dla naszej rodziny. Postawienie takiego budynku to wielka odpowiedzialność, ponieważ ma się wpływ na przyszłość i bezpieczeństwo ludzi, w tym wypadku także dzieci.


Z poważaniem


Anna i Piotr Walkowiak


W załączeniu:


aktualne zdjęcie odkrytego fragmentu ściany budynku

Wednesday 26 August 2009

tynkowanie glina


DWIE PODOBNE SPRAWY W TYM ROKU.
Tynkowanie glina zbyt wczesna wiosna lub pozna jesienia grozi przemrozeniem tynku.
Cala robota na nic.
Ci co tego nie wiedza placa i placza. Jak Ania Walkowiak z Moscisk pod Poznaniem.
Tynk polozony zbyt pozno odpadl.
Wykonawca Pan Swiderski nie ustapil nie poczekal do wiosny.
Dodal cementu do gliny. Beton nie oddychal.sloma pokryta glina zaczela gnic.

Friday 22 May 2009

Lotosowe porody

Pamietam gdy na poczatku lat 90-tych Ewa Smuk zaczynala akcje "Rodzic po ludzku"
Rodzic bez hamstwa, pomiatania wyzwisk i lapowek.
Straszne opowiesci starszych kobiet o kolejnych porodach.
W ciagu tych kilkunastu lat zrobiono bardzo duzo.
Mozna byc na porodowce,rodzic w basenie, miec dziecko przy sobie.
Teraz walka sie toczy by nie odcinac pepowiny, poczekac az sama odpadnie.
Grzes Krol po kilkunastu godzinach naciskow szpitala w Hrubieszowie ugial sie i odcial pepowine.
Kilkanascie godzin to i tak duzo. O wiele lepiej niz ciac od razu.

Monday 13 April 2009

Wspolnota Ogrodkowa w Brighton


Brighton najpiekniejsze miasto w Brytani Najpiekniejsi ludzie. Zyczliwi, tolerancyjni, usmiechnieci .Osiedla malych domkow. Orientalny palac.Setki kolorowych sklepikow I knajpek Kilometrami ciagnie sie ogolnodostepna czysta plaza./niestety kamienista/
Wokol zielone wzgorza. Na jednym z nich ogrodki dzialkowe.Zupelnie jak w Polsce.Male prymitywne domki budowane z odpadow. Pracowicie pielegnowane grzadki. Niskie plotki.i zywoploty.
Kwiaty krzewy warzywka. Owocowe drzewka.
Tu miesci sie tez Wspolnota ogrodkowa z ktora spedzamy Wielkanoc.
Kilkanascie polaczonych dzialek . Wspolnie pracuja. Wspolnie imprezuja Kilka domkow.Stawek. Ktos choduje kury.
Kto inny produkuje wybitnie smaczny sajderek. W centrum dymi piekny gliniany piec chlebowy.
Na duzym stole skladkowe przyjecie. Wita mnie wielki lysy wytatuowny gosc.
Potem z zapalem wyrabia ciasto na pierozki. Na tablicy wypisane rzeczy do zrobienia.
Jedni pracuja drudzy pala ,pija I gadaja. Praca jest przyjemnoscia.Nikt nic nie musi.
Kazdy robi co lubi. Nikt nikogo do niczego nie przymusza, nikt nikogo nie poucza, nikt nikogo nie obgaduje I nikt sie nie wywyzsza. Kroluje duch Rodziny Rainbow. Respekt and responsability. Szacunek I odpowiedzialnosc.
Dzieci szukaja czekoladowych jajek. Kogut pieje co chwila. Pewnie sie cieszy bo tydzien wczesniej ledwo go odratowano z lisiej paszczy. Po godzinie rechabilitacji stracono nadzieje . Grozilo mu juz ze skonczy w garnku z rosolem. Lecz ozyl zapial I pieje nieustannie.
Ktos gra na drumli, kto inny na fujarce. Starsza pani biega na boso w koszuli nocnej.
Weganie sprawdzaja ortodoksyjnie czy w pierozkach nie trafia na rybke.
Jest rum, pachnie ziolo I tancza male dziewczynki.
W oddali szumi morze, powoli zachodzi slonce Cieplo usmiecha sie Zloty Aniol
Wspolnoty Ogrodkowej.

Sunday 29 March 2009

Saturday 28 March 2009

Glodowka przeciw GMO

Dzis dostalem maila.
Trwa glodowka protest przeciw GMO.
Gloduje prawdopodobnie 8 osob.
na potralu zbozowym mozna znalezc wiecej
"Do głodówki Edyty Jaroszewskiej i Danuty Pilarskiej, przewodniczących organizacji rolniczych, dołączyły kolejne osoby: Vlastik Karlik, Magda Piechno i Sthaman Prejzner. Protest ma na celu doprowadzenie do całkowitego zakazu uprawy kukurydzy MON 810 w Polsce."
Nic nie wiadomo o pozostalych 3 osobach
Jak sie nazywaja, skad pochodza Kim sa co robia.

Nie wiadomo jak gloduja, to znaczy czy pija tylko wode czy moze tez soki.

Po dwoch tygodniach glodowki sa juz silne zawroty glowy wskazana jest stala konsultacja z lekarzem.Codziennie traci sie kilo wagi.Kto jest lekarzem glodujacych?
Nie wiadomo kto jest rzcznikiem glodowki.
Nie wiadomo gdzie ta glodowka sie odbywa i jak dlugo ma trwac,
Na stronach www.gmo-free-regions.org okienko z napisem polska nie jest aktywne.
Na stronach www.icppc.pl jest wiadomosc ze protest podpisaly tysiace osob
ale nie wiemy czy 2 tysiace czy 2o tysiecy i w jakim czasie.
Nie wiemy czy zostaly te podpisy przekazane do sejmu/tusze ze tak/

To smutne jak nieudolnie jest ta akcja prowadzona.
Glodowka to protest ostateczny.
Poprzedzona powinna byc rytmicznymi demonstracjami
petycjami autorytetow
publikacjami stanowisk politykow i parti politycznych

Protest by mial wlasciwy oddzwiek nie moze budzic watpliwosci

Wednesday 25 March 2009

tani dom z kostki straw bale



Majac darmowa sile robocza w duzej ilosci najtaniej wyjdzie dom z workow z piaskiem
pokryty wlasnorecznie lupanym wiorem osikowym z wlasnej osiki

Tani dom z kostki slomianej “straw bale”

Na glazach kolumny na kolumnach dach
pod kuchnia piwniczka
podmurowka z kamienia
sciany z kostki lub cob na szkielecie
/gdy ma byc palone regularnie zima/
na dachu dachowka kupiona z rozbiorki



Dom sklada sie z trzech glownych elementow
Fundamenty
Sciany
Dach
Na kazdym z tych elementow mozna zaoszczedzic .
Dobrze zrobione fundamenty na glebokosc min 150 cm czyli ponizej strefy przemarzania daja nam gwarancje cieplej podlogi rowniez zima. Chronia tez instalacje wodna.
W piwniczce umieszczamy punkt spustu wody..
Fundamentow mozna nie robic
Zamiast tego moze byc podmorowka.
W domku pod Plonskiem nie ma glebokich fundamentow.
Na grubej warstwie zwiru lezy gruba warstwa ubitej slomy a na tym polepa gliniana
Po dluzszej nieobecnosci zima podloga nawet przy silnym ogrzewaniu jest bardzo zimna
Oczywiscie przy domku letnim problem jest bez znaczenia.
Przy dobrej kostce mozemy zbudowac dom bez konstrukcji nosnej
Dach opiera sie na scianie dodatkowo ja kompresujac.
Nie majac dobrej kostki lepiej miec konstrukcja nosna
Budujac z konstrukcja bez fundamentow opieramy ja na glazach,oponach czy tzw “stopach” z zelbetu.

Sciana z kostki uklada sie szybko I ma niezwykle wysoki wspolczynnik izolacyjnosci.
Latem jest chlodno zima bardzo szybko jest cieplo.
Oczywiscie wtedy gdy sciana jest dobrze skompresowana.
Ale sciana taka musi oddychac inaczej zacznie gnic.
Oddychac bedzie wtedy tylko gdy tynk jest gliniany lub wapienny
W zadnym wypadku nie mozna do gliny czy wapna dodawac cementu
Przepisy ze starych ksiazek budowlanych nie odnosza sie do scian slomianych
Tynk gliniany jest tanszy lecz wymaga co kilka lat tzw.”przetarcia”
Warto wiec ostatnia warstwe tynku zewnetrznego zrobic z wapna.
A potem jeszcze wzmocnic szarym mydlem.

Na krotka mete najtanszy jest dach jednospadowy.
Pokrycie z samodzielnie wykonanej papy. Niestety smierdzi, trzeba go konserwowac toksycznym bitumitem I wyglada nieladnie.
Trwalsza i tania jest blacha .
Przy odpowiedniej konserwacji zapewnia wiele lat uzytkowania

Jest deska na zaklad, klepka na zaklad i wior osikowy .
Jest gont rzniety i lupany.Jest gont debowy.
Gdy mamy czas i las dach nic nas nie kosztuje.
Moim zdaniem najpiekniejszy jest jednak dach zielony na bazie kostki slomianej Choc duzo drozszy od blachy czy papy ma walor izolacyjnosci, jest niepalny I moze byc wrecz ogrodem.


wiecej na www.ehah.org

Friday 6 March 2009

Gwalcony Irak

prof. G. Kołodko o narzucaniu GMO pisze:
>
> ... Haniebne są praktyki zmuszające rolników - i to w cywilizacyjnej
> kolebce upraw zbożowych, na terenie starożytnej Mezopotamii! - do zakupu genetycznie modyfikowanych nasion. Coś takiego stało się w okupowanym przez USA Iraku.
> Wkrótce po inwazji wiosną 2003 roku amerykańska (dla pozorów nieco
> "umiędzynarodowiona") administracja w ramach operacji Amber Waves (....) skłaniała farmerów do używania nasion dostarczanych przez firmy z USA.
> I to mimo że Irakijczycy mieli odpowiedni zasób we własnym banku nasion
> (zlokalizowanym w Aleppo na terenie Syrii). Rozkazem nr 81 z 2004 roku Paul Brehmer, ówczesny szef Coalition Provisional Authority, zabronił (sic!) irackim rolnikom używania tych nasion, wymuszając na nich coroczne nabywanie od amerykańskich firm licencji uprawniających do korzystania z nasion dostarczanych. Oto jak instytucja patentu może być używana w służbie człowieka...
>
> 1)patrz: John Seabrook, Saving for Apocalypse, "The New York Times", 27 sierpnia 2007.
> Jest to cytat z książki: G. W. Kołodko. 2008. Wędrujący świat. Prószyński i S-ka, W-wa., str. 295.
> Wybrał: prof. dr hab. Ludwik Tomiałojć
>

Saturday 28 February 2009

Polska


JAK PODAJE W DNIU DZISIEJSZYM ONET.PL
„Nadużycia policji, przepełnione więzienia, korupcja, nieskuteczne sądownictwo, zbyt wolne zwracanie zagrabionych majątków, łamanie prawa do prywatności, antysemityzm, rasizm i brak tolerancji wobec homoseksualistów. To nie Białoruś, Uzbekistan czy Chiny. Tak Polskę opisuje w swoim najnowszym raporcie amerykański Departament Stanu - informuje tvp.info.”

Friday 27 February 2009

Ginace gatunki


W dniu dzisiejszym odbyla sie na Uniwersytecie Kardynala Stefana Wyszynskiego / dawnym ATK /w Auli Jana Pawla II miedzynarodowa konferencja "Genetycznie zmodyfikowane organizmy a srodowisko przyrodnicze".
W gazetce tam rozdawanej znalazlem tekst Ewy Sieniarskiej.
"" Od 1900r na swiecie zginelo ponad 75% roslin uzytkowych, kazdego roku o 5% zmniejszaja sie zasoby genetyczne ras zwierzat gospodarczych, 43% pozostalych jest zagrozone wyginieciem, 20% ryb slodkowodnych przestalo istniec"
"W Chinach jeszcze w 1949 roku istnialo *8000 gatunkow ryzu; dzis uprawia sie tam zaledwie 50, w Meksyku od 1930 roku wyginelo 80% gatunkow kokurydzy, a w USA w
XX wieku ponad 7300 odmian warzyw zostalo wykreslonych z narodowej listy nasion."

Thursday 5 February 2009

Okragly stol


SESJA W SEJMIE CZY COS Z TEGO ZOSTALO.
Michnik rozwaza fenomenologie "polskiego jazgotu"
Frasyniuk kadzi komuchom.
Longin Pastusiak opowiada o percepcji w USA.
Drwiny z Wyszkowskiego.
Adasiu nie czytaj za duzo
lagodnie strofuje Kwasniewski.
To general Kiszczak i Jaruzelski
konsekwentnie dazyli do kompromisu.
Przestrzegalismy zasady " rownosci i poszanowania partnera"
Nie potrafimy zdiagnozowac natury kryzysu
Czy rozerwiemy Polske jak postaw czerwonego sukna

Wednesday 4 February 2009

Polityka


Deficyt budzetu 19 miliardow
Bogus Klich oglasza ze nie ma problemu
2 miliardy zaoszczedzi
skasuje misje w Czadzie,Syrii,Libanie i na Wzgorzach Golan
to misje ONZ-u nie nasze priorytety
zostaja misje NATO np w Kosowie
dozbroi sie armie w Afganistanie.
20 rocznica Okraglego stolu
500 mld dlugu
od lipca ubieglego roku wartosc zlotego
spadla o 40 %
Otwieraja sie nozyce kryzysu
Rosnie bezrobocie,bieda

Tuesday 3 February 2009

Armia


Sad nad Armia.Pierwszy taki w histori.
Sprawa jest jawna ale nie wolno nagrywac i filmowac
mogloby to doprowadzic do zbednej teatralizacji
orzeka Wysoki Sad
7 zolnierzy .
W Afganistanie gdzie trwa bezsensowna okupacja
Ostrzelali wioske Nangar Khel
Zabili szesc niewinnych osob "cywilow" w tym trojka dzieci.
Liczba zabitych kobiet skrzetnie jest skrywana
Ktos wydal rozkaz nie wiadomo kto
i jak ten rozkaz brzmial.
Dlaczego na lawie oskarzonych oficerowie i szeregowcy
Gen Polko mowi o profesjonalnej "Fali"
Gen Petelicki wierzy w niewinnosc zolnierzy
Bron byla niecelna , mierzyli obok
Tlusta dziennikarka TVP nazywa mord "incydentem"
W glosie oskarzonych smutek
W armii amerykanskiej
sprawe by umorzono.

Monday 2 February 2009

IZMAEL


Izmael Daniela Quinnna to ksiazka jak zrodlo dla wedrowca.
Jak balsam dla duszy.
Jest jeszcze ktos kto mysli.
Kto widzi i umie wyciagac wnioski.
Osad naszej kultury pychy i egoizmu.
Zniszczenie bioroznorodnosci prowadzi do zaglady.
Nieograniczony wzrost prowadzi do unicestwienia.
Ostatnie dzikie plemiona zyjace w zgodzie
z zyciem sa nasza nadzieja

Sunday 1 February 2009

polityka zielonkawa


4 pietro PKiN .Spotkanie przedwyborcze .Tworzenie Ruchu Porozumienie dla przyszlosci.
Zagaja Rosati. Namietnie krytykuje PiS i PO.
Jest Partia Zielonych z postulatem in vitro.Jest Marek Borowski i Magdalena Sroda.
Zadamy wiecej praw dla kobiet. Zakonczyc lustracje.
"Popieramy przeciwdzialanie globalnemu ociepleniu,wdrazanie technologi energooszczednych, rozwoj komunikacji zbiorowej a takze poszukiwanie i rozwoj nowych zrodel energi odnawialnej"
W malej salce zaduch. Biale koszule i czarne garnitury.
Co dwa zdania klaka.
Kompletne ubostwo materialow pisanych.

Saturday 31 January 2009

wanna


To bylo piekne.Goraca letnia noc. Goraca woda w wannie.Gwiazdy nad glowa.
Zapach dymu,trawy,lesnego igliwia.
Biale wino,bebny

Friday 30 January 2009

Warsztaty


...

60km od Warszawy (okolice Płońska)

Miejsce w lesie, z istniejącymi budowlami, w tym niewielkim domkiem strawbale typu load bearing (bez szkieletu) i kopuła z worków z ziemią. Do dyspozycji pole namiotowe.

1-3 maja - worki z ziemią (earthbags) - kopuły i łuki
4 maja - nakładanie tynków ziemnych na kopułę zbudowaną z worków z ziemią
8-10 maja - survival - budowa schronienia, spożywanie dzikich roślin, podstawowa higiena, podstawy medycyny naturalnej, łaźnia parowa.

20 km od Olsztyna
Nowe miejsce otoczone przez lasy i łąki. Bez ułatwień, z wyjątkiem kempingu. Możliwe zakwaterowanie w odległości 1 km.
5-8 czerwca - worki z ziemią (earthbags) - kopuły i łuki. Teoria i praktyka. Prowadzenie: Jarema Dubiel, Paulina Wojciechowska.
9 czerwca - nakładanie tynków ziemnych na kopułę zbudowaną z worków z ziemią
12-14 czerwca - budownictwo z kostek słomy (straw bale). Teoria i praktyka. Prowadzenie: Jarema Dubiel, Paulina Wojciechowska.
15-17 czerwca - rzeźbienie w tynkach glinianych, farby gliniane, słoma i glina jako izolacja termiczna, produkcja ścianek działowych o grubości 1cm.
Można pozostać na miejscu jako wolontariusz, po zakończeniu szkolenia.

Jezioro "Hańcza", Polska północno-wschodnia (Przełomka?)
Piękne pagórki porośnięte łąką, lasy i jeziora, z istniejącymi budowlami, w tym niedokończonym domem z kostek słomy, ze szkieletem post and beam, małą kopułą z worków z ziemią i garażem z kostek słomy. Pole namiotowe z podstawowymi ułatwieniami na miejscu, zakwaterowanie możliwe w odległości 1 km.

3-5 lipca - survival - budowa schronienia, spożywanie dzikich roślin, podstawowa higiena, podstawy medycyny naturalnej, łaźnia parowa.
9-12 lipca - worki z ziemią (earthbags) - kopuły i łuki, teoria i praktyka. Prowadzenie: Jarema Dubiel, Paulina Wojciechowska.
14-16 lipca - tynkowanie gliną, rzeźbienie w glinianym tynku, farby gliniane, słoma i glina jako izolacja termiczna, produkcja ścianek działowych o grubości 1 cm.
19-20 lipca - wprowadzenie do budownictwa cordwood i wattle and daub.

Możliwość pozostania na miejscu jako wolontariusz po zakończeniu szkolenia.

60km od Warszawy (okolice Płońska)
Miejsce w lesie, z istniejącymi budowlami, w tym niewielkim domkiem strawbale typu load bearing (bez szkieletu) i kopuła z worków z ziemią. Do dyspozycji pole namiotowe.

7-9 sierpnia - budowanie z kostek słomy, warsztaty praktyczne.
11-13 sierpnia - rzeźbienie i tynkowanie gliną, farby glinianie, słoma i glina jako izolacja termiczna, produkcja ścianek działowych o grubości 1cm.
5-7 września - wprowadzenie do budownictwa naturalnego. Przegląd technologii typu earthbags, cordwood, cob, wattle and daub.
12-14 września - survival - budowa schronienia, spożywanie dzikich roślin, podstawowa higiena, podstawy medycyny naturalnej, łaźnia parowa.

Koszty warsztatów:
350 zl za warsztaty trzydniowe
440 zl za warsztaty czterodniowe
550 zl za warsztaty pięciodniowe

Cena nie obejmuje posiłków, ale wolontariusze mogą je przygotowywać w większych grupach. Preferowana żywność wegetariańska.

Wykłady będą prowadzone zarówno w języku polskim jak i angielskim . Dodatkowo w języku angielskim będzie można konsultować się z Pauliną Wojciechowską i Oliverem Swannem (szefem www.naturalhomes.org).

Po warsztatach można zostać przez kilka dni jako wolontariusz w celu zdobycia dodatkowego doświadczenia. Mile widziane dzieci i zwierzęta domowe.

Thursday 29 January 2009

Rozwoj gospodarczy


W obliczu swiatowego kryzysu wirtualnego pieniadza
musimy wiedziec o jaki rozwoj nam chodzi
Jak ma wygladac przyszla doskonalosc

Wednesday 28 January 2009

Geotermia demonstracja


Dzisiejsza demonstracja ok /100 osob/
pod Urzedem Rady Ministrow /Al Ujazdowskie 1/3 /
w obronie energii odnawialnych napawa optymizmem.
Bialoczerwone flagi z powstancza kotwica.
Rolnicy , rzemieslnicy , gospodynie domowe i emeryci.
Przemowienie o geotermii i wiatrakach.
Rozmowy o biomasie, holz gazie, weglu i cenach pradu.
Jestesmy krajem samowystarczalnym energetycznie
Krytyka smiercionosnych jadrowych pomyslow.
Media reprezentowalo pismo Obywatel.
Ponad polowa Polski lezy na zlozach goracej wody.
Sa odwierty /kilkaset/ktore mozna przystosowac.
Sa prawdopodobnie pieniadze /Unijne/
ktore mozna wykorzystac.
Sa fachowcy
Pytanie bez odpowiedzi
dlaczego
"W Polsce jest na odwrot
7% VAT na urzadzenia brudnej energetyki
zas 22%VAT na odnawialne zrodla energii"
Nastepny protest w tym samym miejscu 26 LUTEGO O 17 GODZ/

Tuesday 27 January 2009

ElektrowNIE Jadrowe


Elektrownie atomowe to zbrodnia wobec przyszlych pokolen.
My mamy tani prad a wy dzieci i wnuki nasze macie smiercionosny odpad.
Odpad toksyczny przez 5x24tysiace/pluton/lat
a nawet 5x4,5 miliarda /uran-238/lat.
Dokad nas ten Pluton
bog krolestwa zmarlych zaprowadzi
Jesli mu ulegniemy
Kto na tym zarobi a kto straci
Zarobi niewielu
Straca wszyscy
wiecej info na
www.ian.abc.pl

Formy z piasku


Wilgotny plazowy piasek to znakomite tworzywo rzezbiarskie.Na zdjeciu antywojenna rzezba stworzona przez uczestnikow Ruchu Wolnosc i Pokoj.Jedna z wielu.
Po zmierzchu niszczona przez ub-ekow powstawala na nowo nastepnego dnia.

Monday 26 January 2009

Cordwood ,pienki i glina


Technologia budowy z pienkow opalowych dostepna jest kazdemu.
Rowno przyciete pienki i szczapy wklejamy na dobra mieszanke.
Warto pamietac by pienki byly z twardego suchego drzewa.
W USA wklejano pienki w beton ale nie jest to pomysl najlepszy
gdyz drzewo pracuje a od betonu gnije.

Saturday 24 January 2009

kostka slomiana


W ciagu trzech dni pod zadaszana przestrzenia wykonalismy workowy podklad i prowizoryczny drenaz. Sciany zbudowalismy z kostki slomianej.
Kolejne trzy dni to tynkowanie i rzezbienie wnetrza.
Pracowalo 8 osob.

Tuesday 20 January 2009

warto wiedziec

Osrodek Wangelen to miejsce gdzie miesci sie Muzeum Gliny
Duzy osrodek warsztatowy z wysokiej klasy specjalistami




Mobility and life long learning in earth building is part of our present European Projekt Learn With Clay . You will find information a a first project newsletter here: http://www.lehmbaukontor.de/weiterbildung/lern_lehm.htm, http://freenet-homepage.de/schweder/lernpunktlehm.htm and http://www.adam-europe.eu/adam/project/view.htm?prj=2942&userLang=en
(in English language).
Wishing you Happy New Year 2009

Uta Herz
FAL e.V.
European school for earth building
Tel.: 0049 38737 20207

Saturday 10 January 2009

Swieta Glina


Wiele religi uwaza ze z gliny powstalo zycie
Glina jest bakteriobojcza antyalergiczna wzmacnia aure i oczyszcza powietrze.
Jest ogolnodostepna latwa w obrobce i nic nie kosztuje
Glina to uniwersalny materiał budowlany.
Jest estetyczna, higieniczna i niepalna

Z gliny budować można domy i zagrody.
Stawiać sciany, robic sufity i podlogi
Z gliny można robic tynki i farby
Wyklejac mozajki i malowac obrazy w pełnej palecie barw
Łyzeczkowac kostką na wysoki polysk i wyklejac płatkami zlota.
Dodając pigmentu perłowego otrzymywać lustrzane powierzchnie które swieca w zaleznosci od padania promieni slonecznych
Tynki gliniane nakładane na mate słomianą stanowią nie tylko znakomitą izolację dzwiękową.

Działają również jak naturalna klimatyzacja. Oddychaja i utrzymują właściwą wilgotność w mieszkaniu.
Wciagają dym papierosow i jonizują ujemnie atmosferę mieszkania.

Kuchnia wymalowana glinianą farbą z dodatkiem kleju na bazie mąki pszennej wita nas zapachem swiezych buleczek.
Ręczne mieszanie gliny przypomina mi robienie chleba.
W czasie pracy na sloncu wymazac można sobie twarz rece tulow i nogi. Chlodzi nas wtedy przyjemnie.
Zmyta wieczorem pozwala odkryc działanie kosmetyczne.
Pracuję bez rekawiczek a ręce po dniu pracy są delikatne jak skora niemowlęcia
Najbardziej doceni to ten kto wczesniej przy budowie pracowal z wapnem lub cementem.
Maseczki kosmetyczne z gliny nie są żadna nowoscią lecz tradycją od setek tysięcy lat
Pracowac możemy z dziecmi
Pracowac możemy z uposledzonymi umyslowo i schizofrenikami
W tej pracy nic im nie grozi. Często fenomenalnie realizują się artystycznie.
Wszystko jest ładne. Kolory ziemi nigdy się nie gryzą.

Glina pozwala rzezbic nam wnetrze naszego domu.
Nadawac mu osobisty, bajkowy, niepowtarzalny charakter
Jeśli cos nam się nie uda lub znudzi nie ma problemu.
Szafa, kredens, poleczka szybko może z powrotem zmienic się w materiał budowlany.
Materiał niewykorzystany możemy bez obaw składowac w ogródku. Wciąż pozostaje ziemią. Porastając trawą i kwiatami może
latami czekac na ponowne uzycie.
>
Glina , piasek, słoma i siano są wszedzie.
Ich wykorzystywanie to realizacja głownych zasad ekologicznego budownictwa.
Zasady naturalnosci, zdrowia, bioregionalizmu i energooszczednosci.

Umiejętnosc naturalnego budownictwa daje nam pewnosc ze nawet w trudnych warunkach, własnymi rekami zbudujemy sobie jakies schronienie
Zaadaptowac tez można mieszkalnie kazdą ruinkę, komórkę czy strych.
Zaizolować od zewnątrz, wyrzezbic w srodku, wymalowac i stworzyc dzieło sztuki.
>www.earthhandsandhouses.org
> >
>

Friday 9 January 2009

trujace fajerwerki

Szanowny Panie Jaremo.

Poczytałem artykuły na Pana stronie www.rakstop.engo.pl
i serdecznie gratuluje bo zgromadził Pan bardzo wartościową wiedzę otwierającą ludziom oczy na świat.Szczególnie wartościowe jest to że popartą dokumentacją urzędową.

Zaciekawił mnie artykuł o fajerwerkach bo sam już dawno dostrzegam ten problem.

Dodatkowo należałoby jeszcze poruszyć temat świeczek-fajerwerków stosowanych obecnie przez "durnych" rodziców w trakcie imprez urodzinowych dla dzieci. Sam byłem świadkiem takiej imprezy gdzie w "domu zabaw" w pokoju o powierzchni ok.12-14m2 zgromadzono grupę ok.15-ciorga dzieci i przy zamkniętych oknach odpalono takie 3 race.
Swoje dziecko czym prędzej zabrałem z pokoju ale nie udało mi się przekonać zadowolonych z siebie rodziców o toksyczności zjawiska.Po kilku sekundach w pokoju zrobiło się ciemno i dusząco od dymu,a wypalona chemia spadła na tort. Tort w atmosferze ogólnej radości podzielono oczywiście pomiędzy dzieci.

Czy myśli Pan ,że dzieci zostały zabrane z pokoju?

Oczywiście ,ze nie.

Myślę,że powinien być wprowadzony zakaz sprzedaży takich gadżetów trujacych tych najbardziej bezbronnych czyli dzieci.

Poszukuje materiałów na temat szkodliwości przebywania w strefie za TV i monitorami komputerowymi ( czyli za lampą kineskopowa).Jeśli zna Pan miejsce gdzie można naleźć takie materiały będe bardzo wdzięczny.


Pozdrawiam Zachariasz Topoła

Thursday 8 January 2009

worki z piaskiem


Pytanie
Co bedzie na warsztatach 1-4 maja




warsztaty czterodniowe /mozna przyjechac dzien wczesniej
Budujemy z piasku formowanego w workach

progra m obejmuje
praktyke budowy
Luku + teoria wykreslania formy
fundamentow
sklepienia
tynkowanie glinosloma
warunki proste nocleg w namiotach lub na strychu slomianego domku
lub w ziemiance
duzo materialu porownawczego
fachowa literatura
pozdrawiam


j