Anemia niemowleca I dziecieca
Anemia malych dzieci to prawdziwy problem.
Na swiecie prawie co czwarte dziecko cierpi z tego powodu. I anemia nie jest choroba blacha. Rozwoj dziecka na obu poziomach zarowno fizycznym jak i psychicznym jest tlumiony ,spowalniany niedostatkiem zelaza.Powodem tego stanu rzeczy jest dobrze znana rola hemoglobiny jako transportera tlenu we krwi, ale takze wieloaspektowy wplyw na rozwoj mozgu.
Pod koniec ubieglego roku w British Medical Journal Ola Anderson polozna w Hospital of Halland /Szwecja/ zasugerowala drobna zmiane procedury dzieciecych narodzin .
Zmiane mogaca przyniesc znaczaca redukcje anemi.
Ta rewolucyjna zmiana to nie odcinanie pepowiny laczacej dziecko z lozyskiem natychmiast po narodzinach – jak to jest standartowa praktyka.
Nalezy dac wiecej czasu na przetransportowanie do dziecka zawartosci lozyska
Jest to w szczegolnosci krew ., bardzo odzywcza dla organizmu dziecka.
Argumentem zwolennikow natychmiastowego odciecia jest przekonanie ze za duza ilosc krwi moze przeplynac z lozyska do nowonarodzonego dziecka i moze to byc przyczyna problemow. Jest to jednak przekonanie nieudowdnione , a w naturze ssaki daja zawsze dziecku jakis czas po urodzeniu.
Tylko nowoczesne technologie zaciskow i ostrych nozyczyczek pozwalaja odciac dziecko z taka szybkoscia.
Aby sprawdzic to zalozenie dr Andersen przeprowdzila badanie 334 ciezarnych niepalacych kobiet. W 166 przypadkach pepowine odcieto w 10 sekund po narodzeniu dziecka.
W 168 przypadkach odciecie nastapilo po 3 /trzech / minutach.
Dzieci odciete po trzech minutach mialy srednio o 45% wiecej zelaza we krwi od tych odcietych natymiast
Poziom anemi w tej grupie wynosil o,6% , a wgrupie odcietych natychmiast 5-7%
The Economist
11/26/-12/2 2011
Thursday, 5 April 2012
Subscribe to:
Posts (Atom)